-
Określenia godzin8.11.20198.11.2019Czy prawidłowe jest określenie godziny: 14 po południu, skoro oczywiste jest że 14 jest po południu. Pytanie zadaję w związku z zadaniem szkolnym w drugiej klasie szkoły podstawowej, gdzie prawidłowa odpowiedź wg nauczyciela powinna brzmieć 14 po południu, a nie 2 po południu (tak zaznaczyło moje dziecko i miało źle). Czy określenie pory dnia (po południu) nie powinno się tyczyć tylko godziny 2? Sądzę że to trochę tak jakby powiedzieć: fakt dokonany albo cofać się do tyłu. Dziękuje za odpowiedź.
-
Czy syn króla jest jego dzieckiem?
27.09.200727.09.2007Proszę o ocenę zdania: „Zygmunt Stary był dzieckiem Kazimierza Jagiellończyka”. Zwykle w tym kontekście używa się słów potomek, syn, ale wg https://sjp.pwn.pl/ i potomek jest dzieckiem («dziecko w stosunku do rodziców»), i syn («czyjeś dziecko płci męskiej»). Co więcej, w definicji dziecka jest i takie znaczenie: «syn lub córka, niezależnie od wieku».
W związku z tym zdanie wydaje się poprawne, więc czy można właśnie tak ująć to pokrewieństwo?
-
Heteryk 21.03.201621.03.2016Szanowna Poradnio,
spotkałem się z różnymi opiniami na temat określenia heteryk. Dla mnie – osoby heteroseksualnej – jest to słowo ewidentnie obraźliwe (tak samo jak dla osoby homoseksualnej obraźliwe jest słowo pedał). Nie wiedzieć czemu, autorzy niektórych słowników kwalifikują je jako potoczne, nie zauważając (bądź nie chcąc zauważyć) pejoratywnego wydźwięku, który w sobie zawiera.
Jak według Państwa należałoby to słowo zakwalifikować na potrzeby definicji słownikowej i nie tylko?
-
Kłopotliwy Murzyn
16.12.202031.01.2017Wprawdzie bardzo stary nie jestem (nieco ponad 30 lat), więc może zabrzmieć to trochę dziwnie, ale w czasach mojej młodości nie było niczego złego w określeniu Murzyn. Obecnie poprawność polityczna każe mówić Afroamerykanin lub osoba czarnoskóra, a Murzyn stał się określeniem obraźliwym.
Proszę wyjaśnić genezę Murzyna, a także dlaczego obecnie to określenie jest „na cenzurowanym”, z czego wynika ta zmiana jego postrzegania.
-
pytania trzy22.02.201322.02.20131. Często spotykam się z pomijaniem przecinków w tytułach. Według reguł rzeczownik (lub grupa rzecz.) w wołaczu wymaga użycia przecinka. Jak więc należy napisać tytuł „Chwal duszo moja Pana”. Czy „Chwal, duszo moja, Pana”?
2. Czy należy stawiać przecinek po wykrzykniku O? Napiszemy: „O, wielki Boże” czy też „O wielki Boże”?
3. Czy poprawne jest zdanie: „Widzę cię trochę zmęczonego”? Wybrałabym formę: „Widzę cię trochę zmęczonym”, ale może to archaizm. Z wyrazami szacunku,
H. Jakubowska -
Uczę się w biol.-chem.-fizie27.02.201727.02.2017Szanowni Państwo,
W liceum mamy profile: np. matematyczno-chemiczny, biologiczno-chemiczny, co w skrócie napiszemy, jak rozumiem, mat.-fiz., biol.-chem. Jednak takie skróty zaczęły funkcjonować jako samodzielne wyrazy. Mówi się: Idę do biol-chemu, Jestem po mat-fizie. Jak to zapisywać? Czy tak, jak to zrobiłem, tj. bez kropek i z łącznikiem?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
zawija?24.10.200724.10.2007Chciałabym się dowiedzieć, jak prawidłowo wstawić znaki interpunkcyjne do poniższego zdania i czy istnieje kilka możliwości (jeśli tak, to jakie?). A także czy istnieje wyraz zawii lub zawiji (zastosowany w poniższym zdaniu) w znaczenie słowa 'zawieja': „Przy takiej zawii nie sposób zresztą na co dzień znaleźć miejsce gdzie by można po trochu odpocząć”.
-
Akapit w wywiadzie
19.11.202019.11.2020Dzień dobry,
w jaki sposób powinno się zapisywać dłuższe odpowiedzi w wywiadzie? Czy cała odpowiedź stanowi całość i nie wprowadzamy w jej obrębie akapitów? Czy przy dłuższej odpowiedzi można kolejne jej części (jeśli pytanie dotyczyło kilku kwestii) zaczynać od nowego akapitu?
Dziękuję i pozdrawiam
Ewa
-
aspekt czasowników14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się…
Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
Serdecznie dziękuję. -
Czym się różni opodal i nieopodal?
13.02.202113.02.2021WSJP podaje taką samą definicję i pochodzenia dla słów opodal i nieopodal. Skąd dziś podobieństwo, skoro w jednym ze słów jest przeczenie, „nie”?